Podczas marcowego HR CAFE w Wyższej Szkole Bankowej rozmawialiśmy o RODO, które choć zawisło nad przedsiębiorcami znad Wisły, to jednak nie jest tak naprawdę niczym nowym. A wg badań GIODO, do końca 2017 r. tylko 38% polskich firm w zaczęło się przygotowywać do warunków obowiązujących od 25 maja br.
Upraszczając, RODO to wytyczne dotyczące ochrony danych osobowych, wynikające z unijnych dyrektyw i z bardzo poważnymi sankcjami w tle. I choć głośno o nim od kilku dobrych miesięcy, to okres wdrażania Rozporządzenia Ogólnego o Ochronie Danych Osobowych zaczął się… 2 lata temu. Zatem dla podmiotów, które niedawno zainteresowały się tematem, bije dzwon. Prawdopodobnie ostatni.
Kinga Hoffmann, prelegent ubiegłego HR CAFE, przybliżyła nam charakterystykę tego dokumentu przez pryzmat potrzeb branży HR. A po wstępie teoretycznym zasadniczo skupiła się na odpowiadaniu na liczne pytania licznie zgromadzonych osób (naliczyliśmy ponad 70 gości!).
Istnieje jednak pewna nadzieja dla polskich przedsiębiorców. Otóż sama obecna prezes GIODO przyznaje, że brakuje środków na realizację zadań związanych z RODO. Ale nawet jeżeli zabraknie środków na kontrole, to nic nie zwalnia nas z odpowiedzialności za bezpieczeństwo danych naszych klientów i interesariuszy. A tych danych branża HR gromadzi wyjątkowo dużo.